Bezsprzecznie wszyscy znamy doskonale zasady i przepisy dotyczące zdawania na prawo jazdy w Polsce. Ciekawi Was czy trudno uzyskać uprawnienia do poruszania się samochodem w USA? Jak wygląda sam kurs?
Czy testy są łatwiejsze niż te w Polsce? Ile kosztuje zrobienie prawo jazdy w USA? ZdamyTo rozmawiało z osobą od kilku lat mieszkającą w Ameryce, która przeszła kurs i zdała prawo jazdy za pierwszym razem.
ZdamyTo: Czy można względnie, wygodnie funkcjonować bez prawa jazdy w USA?
Jak oceniasz infrastrukturę dla pieszych i rowerzystów w miejscu, gdzie aktualnie mieszkasz?
Jak wygląda sprawa z komunikacją miejską?
Franciszka: Aktualnie mieszkam w mieście liczącym około 60 tysięcy mieszkańców, w stanie Iowa. Podobnie do większości miast stanu Iowa, w moim mieście najbardziej popularne jest poruszanie się samochodami. Infrastruktura lokalna w głównym stopniu jest dostosowana do kierowców. Mamy kilka autobusów i minibusów, a trasy bazują na jednej lub więcej z trzech lokalizacji przesiadkowych i przebiegają w 30-minutowych pętlach. Z moich obserwacji wynika, że z autobusów głównie korzystają osoby starsze, osoby ze stanem niepełnosprawności lub osoby mniej zamożne.
Im dalej od centrum miasta tym mamy mniej chodników. Na przykład nie ma chodników dla pieszych w kierunku centrów handlowych i hipermarketów na obrzeżu miasta. Z tego względu posiadanie samochodu jest wręcz niezbędne.. Jeśli chodzi o podróż rowerem w naszym mieście, to jest to bardzo rzadkie ze względu na górzystą topografię. Nie zauważyłam u nas pasów dla rowerzystów w centralnych częściach miasta. Rowery są widoczne głównie w częściach rekreacyjnych i blisko parków.
ZdamyTo: Ile kosztuje zrobienie prawo jazdy w USA „Driver’s License” i jak je oceniasz w porównaniu do średniego wynagrodzenia w USA?
Dla porównania w Polsce obecnie koszt zdobycia prawa jazdy kat B to ok. 50% średniego miesięcznego wynagrodzenia.
Franciszka: Muszę zaznaczyć, że reguły otrzymania prawa jazdy i koszta z tym związane mogą się stosunkowo różnić w zależności od danego Stanu. Będąc mieszkanką stanu Iowa, zdawałam egzamin zgodnie z regułami i wymaganiami w naszym stanie. Dodam też, że podchodziłam do egzaminu z prawa jazdy w wieku 35 lat jako obcokrajowiec i bardzo możliwe, że koszty które poniosłam były różne od tych, które ponosi przeciętny Amerykanin. Większość Amerykanów/-nek podchodzi do egzaminu w wieku nastoletnim, a teorii się uczy w szkole. Ile kosztuje zrobienie prawo jazdy w USA? Osobiście poniosłam względnie niski koszt. Jako obcokrajowiec mieszkający legalnie w USA, miałam możliwość uczęstniczenia w darmowym kursie z prawa jazdy oferowanym w centrum imigracyjnym naszego miasta.
ZdamyTo: Jak wyglądało twoje przygotowanie do egzaminu?
Franciszka: Wolontariuszka z centrum, w przeciągu kilku spotkań w trybie prywatnym, opracowała ze mną broszurę wydaną przez departament transportu w naszym stanie (Iowa Department of Transportation), która jest dostępna za darmo. Przystąpienie do zajęć praktycznych jest możliwe wyłącznie po zdanym egzaminie z teorii. Taki egzamin udało mi się zdać za pierwszym razem. Następnie otrzymałam kartę pozwolenia na jazdę praktyczną ( „drivers permit”). Zanim się przystąpi do egzaminu praktycznego, trzeba mieć 20 godzin praktycznych, w tym 2 godziny jazdy po zmierzchu. Godziny trzeba przerobić z instruktorem/-rką lub inną osobą posiadającą prawo jazdy.
Ja część zajęć praktycznych zakupiłam w lokalnej szkole prywatnej z nauki jazdy (6 wykupionych zajęć kosztem ok. $45 za jedno zajęcie dla osoby dorosłej – koszt w szkole prywatnej w mieście średniego rozmiaru, w 2021 roku). Instruktorka była bardzo profesjonalna, każda godzina była całkowicie poświęcona nauce jazdy i każdy punkt drogi praktycznej był mi dobrze wyjaśniony. Z kolei 14 dodatkowych godzin odpracowałam z mężem, który posiada prawo jazdy i jeździłam wtedy naszym prywatnym samochodem.
ZdamyTo: Jak oceniasz swoją wiedzę na temat ruchu drogowego przed rozpoczęciem przygotowań do egzaminów w USA?
Franciszka: Moja wiedza o ruchu drogowym była zdecydowanie minimalna dlatego już do nauki teorii podeszłam poważnie:) .
ZdamyTo: Czy dobrze znasz znaki drogowe w Polsce? Czy oznakowanie dróg w USA, które znacznie się różni były dla Ciebie sporym utrudnieniem?
Franciszka: W Polsce mieszkałam w dużych miastach, gdzie poruszałam się za pomocą autobusów, tramwajów czy też metra. Raczej nie miałam szczegółowej wiedzy z oznakowania dróg. Bardziej podchodziłam do znaków drogowych z punktu widzenia osoby pieszej. Z tego względu nie miałam żadnych wcześniejszych przyzwyczajeń co wydaję mi się było dla mnie ułatwieniem w USA.
ZdamyTo: Wiemy już, że egzamin teoretyczny i praktyczny zdałaś za pierwszym razem! Serdecznie gratuluje! Czy możesz zdradzić ile w przybliżeniu zajęła Ci nauka teorii? Z jakich materiałów się uczyłaś?
Franciszka: Dziękuję bardzo. Teorii uczyłam się przez około miesiąc. Jak wspomniałam wcześniej, miałam kilka spotkań raz w tygodniu w centrum dla obcokrajowców z wolontariuszką, z którą uczyłam się znaków i przepisów z broszury. Poza tym, sporadycznie w domu przeglądałam różne materiały dostępne na stronie internetowej departamentu transportu stanu Iowa oraz ćwiczyłam przykładowe testy dostępne na ich stronie. Takie przygotowanie do egzaminu teoretycznego było dla mnie wystarczające.
ZdamyTo: Jak wspominasz egzamin teoretyczny? Czy Twoim zdaniem był trudny? Czy pytania są podchwytliwe?
Franciszka: Egzamin teoretyczny był w miarę trudny, z podchwytliwymi pytaniami. Kluczowe jest wcześniejsze przygotowanie się. Niestety nie jestem już w stanie przypomnieć sobie konkretnych pytań. Większość z nich widziałam jednak w tej broszurze, o której wspominałam wcześniej.
ZdamyTo: Jak wygląda w skrócie egzamin praktyczny? Będziesz go wspominać jako ciekawą przygodę czy raczej jako duży stres?
Franciszka: Egzamin praktyczny trwał w sumie około 20-30 minut, więc z tego co słyszałem krócej niż w Polsce. Z czego pierwsze 5-10 minut to pytania techniczne związane z samochodem. Kolejne 15-20 minut to już jazda oraz parkowanie. Przed egzaminem praktycznym jest także sprawdzany wzrok w ośrodku. Trzeba było pokazać egzaminatorce moją kartę pozwolenia na jazdę, ubezpieczenie samochodu oraz potwierdzenie przerobionych 20 godzin jazdy praktycznej (rejestrowałam godziny jazdy z instruktorką i z mężem). Koniec to już formalności oraz opłaty za wydanie prawa jazdy (około $30).
Dodam, że na egzaminie praktycznym (w odróżnieniu od teoretycznego) nie było podchwytliwych wskazówek, o czym też zostałam poinformowana przez egzaminatorkę przed egzaminem. Wspominam ten dzień jako ciekawą przygodę i cieszę się, że mogłam podzielić się swoimi doświadczeniami. Wcześniej nie myślałam, że kiedykolwiek będę prowadzić samochód i bardzo się cieszę, że odważyłam się podjąć takie wyzwanie w USA.
ZdamyTo: Egzamin prywatnym pojazdem! To w Polsce byłaby rewolucja i temat wydaje się ciekawy. Opisz proszę jak to wygląda?
Masz wybór pomiędzy Twoim prywatnym pojazdem, pojazdem szkoły jazdy i jeszcze pojazdem ośrodka egzaminacyjnego?
Franciszka: Tak, jak dla mnie to był duży plus, ponieważ wydaje mi się, że każdy najlepiej czuje się we własnym aucie. U nas w miejscowym ośrodku, gdzie zdawałam egzamin, miałam wybór pomiędzy pojazdem egzaminacyjnym tego ośrodka, a moim prywatnym pojazdem (Ford F-150, typu „pick-up”). Dlatego wybrałam opcję prywatnym samochodem.
ZdamyTo: Zaliczony egzamin praktyczny i parkowania pojazdem tych gabarytów to naprawdę niemały wyczyn! Jeszcze raz serdecznie Ci gratuluje.
Franciszka: Dziękuję bardzo. Miałam oczywiście obawy, ale czułam się dość pewnie dzięki zdobytemu doświadczeniu podczas jazd z mężem (śmiech). Po prostu czułam się w nim najbardziej komfortowo mimo, że nasz samochód jest dość duży. Co ciekawe samochód należący do szkoły jazdy oraz samochód egzaminacyjny były tego samego rozmiaru.
ZdamyTo: Dziękuję Ci za rozmowę. Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyliśmy temat prawa jazdy w USA naszym czytelnikom. Życzę szerokiej drogi!
Franciszka: Ja również dziękuję, o tak! (śmiech) szerokich dróg u nas akurat nie brakuje 🙂
Wywiad przeprowadzony dla portalu Zdamyto jeżeli interesuje Cię tematyka prawa jazdy zapraszamy do grupy na fb.